Herb Rybnika jest przykładem tzw. herbu mówiącego, czyli odnosi się w sposób dosłowny do nazwy miasta. Rybnik zaś swoją nazwę zawdzięcza rybołówstwu, którym przed wiekami trudnili się w większości mieszkańcy tutejszej osady, samo słowo natomiast wywodzi się od nazwy stawu hodowlanego.
Herb przedstawia szczupaka w wodzie, pomiędzy dwoma kotewkami, czyli orzechami wodnymi, które rosną w zbiornikach o spokojnej wodzie, dosyć często spotykanych na tych terenach. Obecna wersja herbu przyjęta została w roku 2000, jednak samo godło wyobrażające rybę pochodzi już z najstarszych znanych pieczęci z XVI wieku i zasadniczo przez wieki pozostało ono niezmienione. Jedyne różnice dotyczą gatunku ryby (wcześniej wyobrażenia interpretowano również jako karpia oraz pstrąga), a także obecności bądź braku kotewek, które najprawdopodobniej są rodzajem damaskinażu, czyli ornamentu wypełniającego pole tarczy, który z czasem przybrał konkretną formę rośliny wodnej.
Blazon: w polu błękitnym szczupak srebrny w skos, pomiędzy którym dwie kotewki srebrne.
Ciekawostka:
W 2016 roku członkowie jednej z rybnickich organizacji złożyli w Urzędzie Miasta petycję zawierającą wniosek o zmianę herbu miejskiego. Według nich powinien on przedstawiać duszącego się w smogu szczupaka z maską gazową. Chodziło o zwrócenie w ten sposób uwagi opinii publicznej i władz miasta na katastrofalny stan powietrza w Rybniku. „Jeżeli dzisiejszej nocy przyszedł na świat nowy rybniczanin to od razu zaczął palić dziś w nocy papierosy. Tak jakby wypalił 10 papierosów w ciągu doby, takie było powietrze” – mówił jeden z wnioskodawców.*
*źródło: dziennikzachodni.pl